Newsello.pl

Playerunknown’s Battlegrounds – koniec wczesnego dostępu. Teraz to już prawdziwa gra!

Prawdopodobnie największy fenomen świata gier komputerowych tego roku, w końcu wyszedł ze stadium bety… lecz czy na pewno?
Playerunknown’s Battlegrounds – koniec wczesnego dostępu. Teraz to już prawdziwa gra!
Playerunknown’s Battlegrounds – koniec wczesnego dostępu. Teraz to już prawdziwa gra!

Wczesny dostęp (org. early access) to jeden z tych wynalazków, który przyniósł ze sobą wiele dobrego, ale też i bardzo wiele złego. Z jednej strony pojawili się twórcy, którzy w ten sposób mogli faktycznie zdobyć popularność i fundusze na dalsze rozwijanie swojego projektu (chociażby Darkest Dungeon). Z drugiej zaś, zalazło się też pełno kombinatorów którzy zalali rynek nieukończonymi produktami, życząc sobie sporych pieniędzy za dostęp do ledwo działającego buildu.

Sytuacja popularnego PUBG, wygląda jednak nieco inaczej – gra dzięki wczesnemu dostępowi stała się istnym fenomenem, przyciągając większą uwagę i ilość graczy niż niejeden skończony projekt. Teraz jednak, 21 grudnia, gra wyszła z wersji próbnej i stała się pełnoprawnym produktem przeznaczonym do sprzedaży. Jakie są opinie?

Podzielone, gdyż mimo ponad 12 gigabajtowej łatki, nadal pojawia się w grze wiele błędów. Zwłaszcza zawodzi wersja na Xbox’a One, która ma znaczne problemy z wydajnością. Gracze donoszą też, że nadal nie udało się rozwiązać problemu oszustów, korzystających z dodatkowego oprogramowania, by zyskać przewagę w grze.

Zarzuca się, że zamiast naprawy najbardziej uciążliwych problemów, twórcy skupiają się na dodawaniu kolejnych urozmaiceń w rozgrywce, co samo w sobie oczywiście nie jest złe – to właśnie dzięki temu gry sieciowe mogą pozostać ekscytujące i nadal przykuwać do monitora na wiele godzin. Jednak nie da sie ukryć, że błędy które prześladują graczy już od dłuższego czasu, są niedopuszczalne w czymś, co nazywa samo siebie ukończonym produktem.

Frustracja jest naprawdę spora – pokazują to chociażby recenzje z serwisu Steam – jest to zapewne reakcja nieco impulsywana, ale widzimy, że z dnia na dzień, bardzo wiele z nich zmieniło się na negatywne. Gracze zarzucają, że wyjście z bety to jedynie zmiana kosmetyczna, która wcale nie zmieniła stanu gotowości w jakiej aktualnie jest oferowany produkt i że nadal bardziej pasuje do niego określenie „wersja testowa”.

Sama gra jednak nadal bije kolejne rekordy popularności i wydaje się, że nie ma zamiaru schodzić z piedestału. Miejmy nadzieję, że twórcom w końcu uda się uporać z największymi problemami dręczonymi fanów i wszyscy będą mogli bez przeszkód oddać się zabawie w trybie Battle Royale, który zaczyna sam w sobie zdobywać coraz większą popularność i wiele kolejnych interpretacji, w innych produkcjach.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Gry Fot: Krzysztof Zatycki

Festiwal Meet at Rift 2024: święto e-sportu i gier

Gry
wtorek, 20 sierpnia 2024, 11:24
Końcówka wakacji 2024 roku przyniesie niezapomniane emocje dla miłośników e-sportu. Wszystko za sprawą piątej edycji festiwalu Meet at Rift, który odbędzie się w Łodzi, w centrum EC1, w dniach 30 sierpnia - 1 września.
Thorgal Fot: materiały prasowe

Thorgal i Pan Lodowego Ogrodu. Nowa era w świecie gier od Mighty Koi

Gry
poniedziałek, 15 lipca 2024, 18:20
Polskie studio gier Mighty Koi pracuje nad adaptacjami dwóch kultowych dzieł: “Thorgala” i “Pana Lodowego Ogrodu” (The Night Wanderer). Ambicje studia sięgają znacznie dalej niż rynek gier komputerowych – zamierzają tchnąć nowe życie w te ikony fantastyki.

Zobacz również